Podczas, gdy dla niektórych pań ten element wydaje się zbędny, inne nie wyobrażają sobie braku legginsów w szafie. Przez jednych wyśmiewane, przez innych uwielbiane! Bez wątpienia to kontrowersyjna część naszej garderoby! Już od kilku sezonów nie znika z wybiegów na pokazach światowych projektantów a także z ulic miast! Jednak uwaga: legginsy mogą naszemu wizerunkowi uczynić tyleż dobrego, co i złego! Zastosowane z wyczuciem, mogą dodać nam charakteru i podkreślić nasze walory bądź ukryć drobne niedoskonałości, jednak zastosowane banalnie jedynie deformują sylwetkę. Dlatego warto poznać kilka prostych zasad, które pomogą każdej z nas dobrze wyglądać i czuć się w legginsach.
Noś legginsy z tuniką
To najprostszy sposób wykorzystania legginsów. Najlepiej jeśli tunika będzie długości do połowy uda. Konieczne jest aby zakrywała ona pośladki i biodra-pamiętajmy, że legginsy to nie spodnie, a więc nie używajmy ich jako zamiennika dla rurek! Lepszym wyborem będzie tunika luźna niż obcisła – będzie ona stanowiła przeciwwagę dla dopasowanych legginsów. Tunika może być sportowa lub elegancka, zakładaj ja z paskiem lub bez. Doskonałą alternatywą dla klasycznej tuniki będzie też dłuższa koszula lub obszerny sweter.
Legginsy klasyczne + sukienka
Ten duet to również niezły pomysł. Najlepiej sprawdzą się tu sukienki sięgające przed kolano
lub do linii kolan. Polecamy założyć do sukienki pasek. Dobrze, kiedy sukienka będzie obszerna, zwiewna. Czyli doskonale sprawdzą się najmodniejsze fasony tego sezony inspirowane stylem boho i latami 50.
Połączenie z mini lub szortami
Ta propozycja skierowana jest raczej do młodych dziewczyn, które nie boją się pokazać swoich nóg w całej okazałości. W tym zestawieniu, możemy sobie oczywiście pozwolić na założenie topu lub obcisłego T-shirta, co nie wyglądałoby dobrze z samymi legginsami. Strój luźny i wygodny, idealny na weekend.
Długość legginsów
To jaką długość legginsów wybierzemy ma ogromne znaczenie. Długie przylegające legginsy so kostki, to świetny sposób na wydłużenie sylwetki. Jeszcze lepiej
z tym zadaniem poradzą sobie legginsy zakładane za kostkę. Inna korzystna długość to te sięgające lekko poniżej kolana, ale powyżej łydki. Stanowczo NIE! mówimy wszystkim legginsom kończącym się w połowie łydki – to fatalna długość i każda noga będzie w niej wyglądała nieładnie, zostanie pogrubiona i skrócona! Zupełnie inną propozycją są też legginsy-tzw. kolarki, kończące się tuż przed kolanem.
Jakie buty do legginsów?
Najprostszym i najwygodniejszym wyjściem nadającym się na co dzień będę płaskie buty: balerinki, lakierki, oxfordy a nawet trampki. Innym pomysłem, doskonałym na wieczór czy do bardziej eleganckiej tuniki bądź sukienki są wysokie buty-szpilki, czółenka, koturny, espadryle. Dodatkowo wydłużą one nogi dodadzą seksapilu.
Co z tym kolorem?
Ważna kwestia to kolor legginsów. Nie da sie ukryć, że najchętniej wybierana jest klasyczna czerń, najbezpieczniejsza, wyszczuplająca i uniwersalna. Jednak jest wiele innych możliwości. Najczęściej legginsy stanowią dodatek do stroju a nie jego bazę, dlatego kiedy zdecydujemy się na górę w intensywnych kolorach, wzorzystą, kwiecistą lub ażurową, dobierzmy do niej legginsy w stonowanych kolorach. Obok jednokolorowych, możemy wybierać też z wielu legginsów wzorzystych. Ostatnim szykiem mody są te w kwiaty i motywy roślinne. I w tym wypadku trzeba pamiętać, aby zbalansować je odpowiednio dopasowaną górą stroju. Bardzo prosta, gładka tunika będzie idealna. Inna alternatywa dla zwykłych legginsów to wersja z zamkiem błyskawicznym z boku. Na przykład z materiału imitującego jeans. Tego typu legginsy są ostatnio na topie, ale wiele osób nosi je jako spodnie. Jest to dopuszczalne tylko i wyłącznie kiedy legginsy mają naszyte kieszonki,
jak w prawdziwych jeansach, ale też nie zawsze. Mało która imitacja wygląda jak prawdziwe spodnie (ale zdarza się :).
Na wieczorne wyjście wybierz legginsy skórzane/lateksowe. Nada to Twojemu strojowi charakteru i uczyni go mega seksownym. Nie zapomnij jednak, że lateks ma to do siebie, że lubi uwypuklać wszelkie krągłości. Takie legginsy łącz więc koniecznie z wysokimi butami.
Wiosenna pogoda to idealna okazja, żeby wyciągnąć z szafy legginsy. Wystarczy wybrać odpowiedni fason i kolor i dobrze połączyć je z resztą stroju, żeby ukryć lub zamaskować to,czego nie chcesz pokazywać. Mamy nadzieję, że te kilka wskazówek pomoże w dobraniu odpowiedniej stylizacji. Użyj tylko wyobraźni i nie zapomnij sprawdzić efektu przed lustrem.
ekipa e-marilyn.pl
